W tym roku uczyłam się na błędach jeśli chodzi o uprawę warzyw na balkonie. Obecny stan papryczek wygląda tak, że dopiero pierwsza z nich jest czerwona. Reszta jeszcze zielonych dojrzewa w słońcu, które na szczęście jeszcze jest i całkiem mocno operuje w godzinach południowych.
Ja swoje nasionka dostałam od znajomego więc nie znam ich odmiany, bardzo późno wysiałam przez co rozsady robiłam dopiero w maju. Aby nadrobić te straty często wystawiałam moje papryczki na mocniejsze światło co z kolei zniszczyło młode i delikatne sadzonki a także pierwsze ich kwiaty. Grzechem było również niezasilanie nawozem moich upraw przez co roślinki nie były w stanie wytworzyć wielu owoców. Tak wyglądają tego skutki:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz