Tą roślinkę kupiłam w tamtym roku, jaką maleńką i marną sadzonkę. Przez kilka miesięcy wypuszczała małe kwiatki, a przypominały bardziej liście niż kwiatostan. Na dzień dzisiejszy bardzo się rozrosła i co najbardziej minie cieszy wypuściła pierwszy pełny kwiat. Zasługą tego na pewno jest regularne dokarmianie odżywkami, zapewnienie ciągłej wilgotności gleby, zraszanie i stanowisko pół cieniste.
Jest to roślina niezwykle ciekawa i atrakcyjna, obecna chyba w każdym domu gdzie hoduje się kwiaty. Dodatkowo jej zaletą jest jak podają różne serwisy ogrodnicze, że oczyszcza powietrze z toksyn. Sama roślina nam podpowiada czego jej potrzeba, bo jak ma za suchą ziemię to liście opadają i marnieją, natomiast zaraz po podlaniu automatycznie się podnoszą.
Sekretem pielęgnacji Skrzydłokwiatów jest zapewnienie dużej wilgotności powietrza oraz gleby. Natomiast aby uzyskać pełne kwiaty niezbędne jest podlewanie nawozem do roślin kwitnących, który pomoże roślinie wytworzyć ozdobne i duże pochwy.
A tak wyglądał w lutym kiedy to budził się do życia po zimie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz