Ostatnio nie mogę przejść obok żadnego kwiatka, żeby się nim nie zainteresować. Będąc u babci zauważyłam, że jej Kliwia już przekwitła i wytworzyły się nasiona. Zdobyłam je, a teraz planuje je zasadzić. Podobno nie jest to łatwe, gdyż nasiona te wymagają wręcz sterylnych warunków, aby się przyjęły. Ja to troszeczkę zignorowałam i postanowiłam zrobić im kilka zdjęć. Przed zasadzeniem nasiona będę moczyć w roztworze wody, płynu do mycia naczyń i wody utlenionej przez 24 godziny, aby nie zaatakowały je grzyby i choroby.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz